Róże, róże, róże
Od kilku dni pada i pada, a do tego jeszcze jest burza. Pogoda nas nie rozpieszcza, ale dzięki temu nie trzeba podlewać ogrodu. Trawa rośnie jak oszalała, nie wspomnę już o chwastach i ślimakach, których jest mnóstwo. Róże po deszczu zrobiły się mało atrakcyjne. Ale póki co, mam jeszcze kilka fajnych fotek, które udało mi się zrobić przed opadami deszczu.
Piękne, wspaniałe, cudowne... :)
OdpowiedzUsuń