poniedziałek, 17 lipca 2017


Bujny ogród kwiatowy

Jeszcze nie tak dawno, bo w czerwcu, ogród  tonął w kwiatach. Róże przeplatały się z bylinami, i krzewami ozdobnymi. Tak się wszystko rozrosło, że byliny zasłoniły moje ulubione róże. W rezultacie ogród niby ładny (wg mnie) nie spełniał do końca moich oczekiwań i wyobrażeń o pięknym ogrodzie. Masy zielonej przybywało, a na większy lub dodatkowy kompostownik nie mam po prostu miejsca, w związku z czym , podjęłam decyzję o zminimalizowaniu bylin w moim ogrodzie. Decyzja bardzo drastyczna i bolesna dla mnie, jako miłośniczki kwiatów. Oczywiście zostawiłam dwa, trzy gatunki bylin, by róże nie były osamotnione w kwitnieniu. Łopata, widły poszły w ruch, część bylin pozbyłam się całkowicie (tak mi było szkoda), część odmłodziłam. Niektóre krzewy ozdobne bez jakichkolwiek wyrzutów wykopałam i powiedziałam "adijos". No ale cóż jak się zdecydowałam na róże, to muszę je lepiej wyeksponować. I tym sposobem wyczyściłam sobie ogród. Ale żeby nie było łatwo i prosto, wymyśliłam sobie (mam już zrobione obwódki z bukszpanów), że ogród przybierze bardziej styl klasyczny, nie do końca może formalny. Dokupiłam jeszcze kilka bukszpanów by robić z nich kule, oraz kilka cisów na stożki.  Ogólnie chodzi o to, by ogród wyglądał na estetyczny, w którym panuje ład. Wiem, że nie ma takich ogrodów, w których nic się nie robi, ale zmniejszyć ilość prac ogrodowych przecież można. W końcu ogród jest dla mnie, nie ja dla ogrodu 😉.       
 
                                                            
             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz