Lato w ogrodzie
Końcówka czerwca to początek wakacji i przede wszystkim lata. Lata pełnego kolorów, zapachów i aromatów. Teraz w gęstwinie roślin można spokojnie wypoczywać na leżaku, zastanawiając się czy coś zmienić w ogrodzie czy nie. Przecież ogród to nieskończone dzieło. Zawsze jest coś do zrobienia. Ostatnio zastanawiałam się czy nie zredukować ilości bylin do dwóch lub trzech gatunków, dosadzić może więcej róż, hortensji i bukszpanów. Tak, by ogród był mniej obsługowy - hmmm... ogród bezobsługowy? nie, to nie możliwe. Ot dylematy ogrodnika ☺! Pozostając w tym stanie niepewności, oddaję się rozkoszy przebywania w bujnie rozrośniętym ogrodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz