środa, 30 marca 2016



Wiosna - sezon 2016

mamy już za sobą kilka dni wiosny i tych deszczowych i tych słonecznych. Te drugie przyczyniły się do wyjścia do ogrodu zrobieniu kilku zdjęć, uchwyceniu roślin w pierwszych promieniach słońca. Pierwsze obudziły się krokusy i przebiśniegi, które rozpoczęły kolejną porę roku, tak piękną i tak soczyście zieloną. Krzewy wypuszczają powoli listki, które jeszcze uśpione są w pąkach. Nawet wierzba obsypała się niewielką ilością kotków, pszczoły uwijały się jakby w ukropie, żeby zdążyć zebrać pierwszy wiosenny nektar, żeby nie stracić żadnego drobnego pyłku. Pomału spod ziemi zaczęły wychodzić tulipany, narcyzy, orliki, serduszka i nabrzmiałe pąki host. Ale oprócz tego, że roślinność budzi się do życia widać dokładnie ile jest pracy do zrobienia w ogrodzie, zwłaszcza przy trawniku, który strasznie w tym roku został miejscami zarośnięty mchem. Nie wiem skąd się go tyle wzięło. Ale nikt nie mówił, że będzie lekko. Zauważyłam również, że kilka roślin mi wypadło, ale nie przejmuję się tym, bo uwielbiam pracować w ogrodzie i zmieniać nasadzenia. W tym sezonie planuje kilka zmian, czyli przesadzić stare, posadzić nowe, poszerzyć dwie rabaty na trawniku oraz przyciąć to co trzeba. A że ten weekend ma być ciepły i słoneczny na pewno zacznę już działać.
Zapraszam na pierwszą partię zdjęć.

przepiękne krokusy w różnych kolorach










zaglądająca do kwiatka pszczoła








 
delikatne przebiśniegi
 








 
kotki na wierzbie
 




 
wschodzące tulipany, narcyzy, orliki, tojady i liliowce
 






pękające pąki na tawule, różach i modrzewiu
 

 


 
największe zaskoczenie to rozpoczynająca kwitnienie prymulka
 


środa, 23 marca 2016



Pies w ogrodzie

ogród to raj dla każdego czworonoga, zwłaszcza dla mojego kundelka. Gdyby wiedział, że go tak nazywam pewnie by się obraził. :) - oczywiście jest to kochany spanielek. Przecież zawsze jest coś nowego do odkrycia, czy to na trawniku czy wśród rabat. Mój pies na początku kopał dziury w trawniku, robił spustoszenie na rabatach niszczył co popadnie. Ale wszystko było do czasu, kiedy niespodziewanie został oblany wodą ze szlaufa. Za każdym razem gdy podlewam ogród siedzi grzecznie i czeka aż skończę. Mój kundelek nie należy do psów spokojnych czy leniwych, który wyleguje się całym dniami na trawniku. To pies torpeda, mógłby brać udział w psich wyścigach - na pewno zająłby pierwsze miejsce. Zawsze robi kilka rundek wokół ogrodzenia, bo przecież musi gdzieś spożytkować swoją energię, by potem napić się wody z niewielkiego oczka wodnego. Lubi też obszczekiwać wszystkich przechodniów, zamieniając się w stróża, który pilnuje swojego rewiru no i oczywiście mnie. Mimo jego psot lubię obserwować go w ogrodzie, jak próbuje łapać pyskiem trzmiele lub motyle ale nigdy to mu się nie udaje.

 pies zwarty i gotowy do psocenia


 
 
turlanie po trawie
 

 

picie wody z oczka to podstawa
 


 
 
czas na odpoczynek w niewielkim cieniu rabaty
 

i wylegiwanie na trawie po intensywnym bieganiu



 
 
 
 
 
 
 



niedziela, 20 marca 2016

Jesień

Sezon 2015

schyłek lata w ogrodzie też ma swój urok. Dopiero teraz zaczynają kwitnąć niektóre byliny. W moim ogrodzie nie ma aż tak mocno spektakularnej, mocno kolorowej jesieni -  a szkoda! Przecież jest tyle roślin pięknie przebarwiających się, nadających jesiennego uroku ogrodowi. Zauważyłam ten brak przeglądając zdjęcia do tego posta. To znak, że trzeba coś zmienić. Boże, uwielbiam zmiany!! :) Już mam plan na niewielkie zmiany w ogrodzie, ale o tym napiszę później. Wracając do jesieni w ogrodzie to mam kilka roślin, które o tej porze roku ładnie kwitną. Nie jest ich dużo ale zawsze coś- akcent jesienny jest. Na rabacie pojawiają się białe i różowe jeżówki, rozchodniki i astry bylinowe.





bardzo długo kwitnący rozchodnik

 
wspaniałym dodatkiem do astrów i rozchodników są trawy ozdobne , tutaj Miskant zebrinus
 
 
Wysmukłe pędy jeżówki dodają uroku krzewom ozdobnym
 





 
Fioletowoniebieskie kwiaty zebrane w wiechy okrywają pędy tojadu. Ta piękna bylina ma jedną wadę - jest trująca.
 



 

O tej porze roku bardzo ładnie reprezentuje się również świecznica o wysokich i delikatnych, białych kwiatostanach, które ładnie pachną. Zapach przypomina mi trochę krem nivea.   
 

 
w ogrodzie o tej porze kwitną jeszcze dalie, ziemowity, floksy, mieczyki, jednoroczne gazanie i aksamitki
 






 


w towarzystwie ziemowita i aksamitki kwitnie jedyny wrzos jaki mi się zachował. Pięknie się rozrasta i co roku pięknie kwitnie.

 
jesień to również czas dla róż - oczywiście nie dla wszystkich