Z cyklu - ulubione byliny : liliowce - kwiaty jednego dnia
Postanowiłam trochę napisać o moich ulubionych bylinach, które rosną w moim ogródku. Mam ich sporo, są nie wymagające, łatwe w uprawie, i co najważniejsze - zawsze cieszą oko. Na początek, na tapetę idą liliowce. Mam je w swoim ogrodzie od kilku lat. Jestem z nich bardzo zadowolona, są to rośliny uniwersalne, bardzo eleganckie. Nie łapią żądnych chorób i szkodników. Najważniejszą ich zaletą jest to, że nie trzeba przy nich nic robić. Po prostu rosną i już. Przystosowują się do każdych warunków jakie panują w ogrodzie. Ładnie komponują się z paprociami, hostami, oraz w kompozycjach rabatowych. Kwiaty liliowca żyją tylko jeden dzień, ale za to długo kwitną. Pojedynczy kwiat kwitnie max. do około 16 godzin. Na pędzie liliowców znajduje się po kilka pąków. Każdy rozwija się w innym terminie. Nie rozwijają się jednocześnie wszystkie pąki. Jest efektowny nie tylko podczas kwitnienia ale także po, gdyż ciekawie wygląda jego ulistnienie. U mnie rośnie w towarzystwie host, paproci, otaczając brzeg oczka wodnego.
Tak prezentowały się w czerwcu
a tak w lipcu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz