Wiosny ciąg dalszy

 

Deszczowy weekend spowodował, że mam chwilę aby usiąść, zgrać zdjęcia  i napisać posty na bloga. Zieleń stała się jeszcze bardziej intensywna, rośliny biorą się za siebie i po odchorowaniu przesadzania w zeszłym sezonie w końcu doszły do siebie. Najgorzej jeszcze wyglądają bukszpany, zrobiły się jakieś pomarańczowe. Ale widzę , że dostają nowych przyrostów. Wszystkie ciężkie pracy zostały zakończone. Teraz tylko sama przyjemność: plewienie, koszenie trawnika i pogaduchy do roślin 😊.  A to  jeszcze kilka wiosennych ujęć tego co kwitło w maju w ogrodzie. Wkrótce będą zdjęcia z czerwcowego ogrodu. Będzie co oglądać.

                            



Wiosna w nowym ogrodzie

Nowy ogród pomału nabiera kształtu. Dla roślin rozpoczyna się pierwszy prawdziwy sezon. Prace ogrodowe trwają nieustannie już drugi sezon i powoli mają się ku końcowi. Cieszy mnie to niezmiernie, bo w końcu poleżę na leżaku. Mam taką nadzieję, że kiedyś to nastąpi. Chłodny maj spowodował opóźnienie w rozkwicie roślin a zimna Zośka dobiła te co zaczęły kwitnąć. Mimo wszystko udało mi się zrobić ciekawe fotki.