Jesień w ogrodzie
Druga połowa września była oczywiście piękna, ciepła i przede wszystkim słoneczna. To był też dobry czas na posadzenie roślin cebulowych, które zakwitną wiosną. Miałam ich mnóstwo, więc cały jeden dzień poświęciłam na ich sadzenie. Udało się, a afekty mojej ciężkiej pracy zobaczę wiosną. Mam nadzieję, że będzie pięknie i kolorowo. A co mnie jeszcze czeka? Oczywiście jesienne porządki na rabatach, posadzenie kilku krzewów róż, dosianie trawy i przekopanie niewielkiego warzywnika. Oczywiście nie omieszkałam zrobić parę fotek z mojego jesiennego ogródka. A co w nim jeszcze kwitło: otóż byliny (jarzmianki, astry, floksy, jeżówki, zawilce japońskie, świecznice oraz tojady) trochę jednorocznych astrów i lwich paszczy, cynie, werbena patagońska. Zakwitła również naparstnica oraz krzewuszka. Kwitły również moje ulubione róże.