czwartek, 29 września 2016


Ostatnie dni września

Sezon w ogrodzie powoli dobiega końca. Trawa została dosiana, ale tylko w jednej części ogrodu. Rośliny powoli zaczynają wchodzić w etap spoczynku. Kwitnie jeszcze kilka roślin, ale królową końcówki sezonu jest róża Rotkäppchen. Zaskoczyła mnie w tym sezonie swoim powtórnym i długim kwitnieniem. Chyba jej pogoda odpowiada, to jest jej czas.  A tak się prezentowała:
 
         



środa, 28 września 2016


Jesień w ogrodzie

Druga połowa września była oczywiście piękna, ciepła i przede wszystkim słoneczna. To był też dobry czas na posadzenie roślin cebulowych, które zakwitną wiosną. Miałam ich mnóstwo, więc cały jeden dzień poświęciłam na ich sadzenie. Udało się, a afekty mojej ciężkiej pracy zobaczę wiosną. Mam nadzieję, że będzie pięknie i kolorowo. A co mnie jeszcze czeka? Oczywiście jesienne porządki na rabatach, posadzenie kilku krzewów róż, dosianie trawy i przekopanie niewielkiego warzywnika. Oczywiście nie omieszkałam zrobić parę fotek z mojego jesiennego ogródka. A co w nim jeszcze kwitło: otóż byliny (jarzmianki, astry, floksy, jeżówki, zawilce japońskie, świecznice oraz tojady) trochę jednorocznych astrów i lwich paszczy, cynie, werbena patagońska. Zakwitła również naparstnica oraz krzewuszka. Kwitły również moje ulubione róże.